piątek, 27 lipca 2018

Skalne Miasto w Czechach



Zbliża się półmetek lata. Jak wiecie, to najlepsza pora na wycieczki, które pomagają zregenerować umysł i ciało w przerwie od pisania. Chcę Was zachęcić do odwiedzania miejsc na łonie natury, gdyż ona pomaga poczuć się wolnym i spokojnym. Wszystko, co otacza nas na co dzień: hałas, zgiełk, szum, tłumy ludzi, zostawia pewne skazy na naszej psychice. Wyjazd na odludzie nie raz jest zbawieniem dla zmysłów.

Jedną z propozycji jest Skalne Miasto w czeskiej miejscowości Adrspach. Jest to mała wioska w Sudetach Środkowych, które są fragmentem pasma Gór Stołowych. Jeżeli czujecie w żyłach zew wspinaczki ściankowej, może to być dla Was mały raj. Nie chcę Wam zdradzać wszystkich szczegółów, bardziej chciałabym zachęcić, abyście odwiedzili to tajemnicze, urokliwe miejsce. Może stanie się ono inspiracją do spisania jakiejś historii, a nawet jeżeli nie, spędzicie miło czas wśród natury, gór i potoków.

Na samym początku, po wejściu na teren Skalnego Miasta czeka Was urzekający widok jeziora mieniącego się niesamowitymi barwami zieleni i turkusu. Woda w nim jest tak czysta, że gdy nie wieje wiatr, mogłaby służyć jako lustro. Piaskowe skały odbijają się od jej toni wraz z sosnowymi lasami z kosodrzewiną. Woda jest naprawdę czysta, można bez trudu dostrzec pływające w niej olbrzymie ryby. Niestety nie znam się na nich i nie wiem co to za gatunek, ale przypominają… nie, lepiej milczeć niż palnąć coś głupiego. Zobaczcie sami jaki widok czeka Was zaraz po przyjeździe na miejsce.




Wszystkich amatorów pływania, muszę niestety rozczarować. Na terenie parku jest kategoryczny zakaz kąpieli oraz wchodzenia do wody.

Po okrążeniu zbiornika udajemy się szlakiem w głąb oszałamiających formacji skalnych. Wiele z nich ma swoje nazwy, by pomóc wyobraźni w porównaniu ich do żywych istot lub przedmiotów. Ścieżka jest niemal cały czas pozioma, nie ma wzniesień, a turysta idąc między skałami, może podziwiać ich majestat. Ogromne wrażenie robią szczeliny skalne, którymi biegnie główny szlak. Różnica temperatur w tych miejscach wynosi czasem kilkanaście stopni. Warto mieć ze sobą coś z długim rękawem. To podpowiedź dla zmarzluchów takich jak ja.




Jeżeli niezbyt przepadacie za latającymi owadami, pamiętajcie, żeby użyć preparatu w spray’u. Ja należę do tych, którzy niestety nie lubią się z robaczkami, co widać na kolejnym obrazie… tak, zostałam przyłapana na walce z insektami w rezerwacie przyrody. Każdy ma swoje tajemnice, moja właśnie ujrzała światło dzienne.
Małe skrzydlate potworki ;)




Dochodząc do wodospadu, znajdujesz się na końcu szlaku. Na szczęście droga powrotna biegnie w innym kierunku, co gwarantuje wciąż nowe widoki. Tym razem szlak biegnie schodami w górę skalnych formacji. Rodziny z dziećmi w wózkach, niestety muszą skorzystać z tej samej trasy, którą  dostali się na koniec szlaku, ale nie martwcie się! Wracając, na pewno zmieni się Wasza perspektywa i założę się, że dostrzeżecie w skałach coś nowego. Tym, którzy zdecydują się na powrót drogą ze schodami, trud wynagrodzą zapierające dech w piersiach widoki, a także liczne niespodzianki sporządzone przez samą naturę, których Wam nie zdradzę. Zobaczycie sami!

Na końcu będziecie mieli możliwość zjedzenia czegoś dobrego, by zregenerować siły. Mam dla Was również kilka rad:

1. Zarówno samotni turyści, jak i rodziny powinny wiedzieć, że na szlaku nie występują żadne toalety. Jedyne, jakie są, to płatna toaleta przy kompleksie gastronomicznym, oraz całkowicie darmowa w punkcie informacji, zaraz przy wejściu do Skalnego Miasta.

2. Na terenie parku jest zakaz palenia papierosów, ściółka jest sucha i występuje tam duże ryzyko pożarów.

3. Za bilet zapłacicie czeskimi koronami (120 kc bilet normalny), jak i polskimi złotówkami.

4. Około 200 metrów od głównego wejścia znajdują się parkingi. Nie chcę Was wprowadzać w błąd, byłam tu ostatnio drugi raz. Za pierwszym razem parking był płatny, za drugim darmowy.

5. Cennik wstępu znajdziecie w Internecie:

Jednego jestem pewna, wybierając się na wycieczkę do Adrspach, na pewno dobrze spędzicie czas. Zachęcam również do odwiedzania tego miejsca w tygodniu, jako wyjazd urlopowy. Ominiecie w ten sposób dni, w których będzie tam mnóstwo turystów – soboty i niedziele.

Dajcie znać, czy byliście w tej cudnej krainie, a jeżeli nie, jedźcie i koniecznie napiszcie, czy Wam się podobało!

Ps. Ze Skalnego Miasta macie kawałek drogi na Szczeliniec i Błędne Skały.
W jednym dniu można zaliczyć dwie atrakcje ;)

4 komentarze:

  1. Sudety kryją w sobie mnóstwo atrakcji. Skalne Miasta (bo jest ich kilka) to jedne z najpiękniejszych.

    OdpowiedzUsuń
  2. Jak tam pięknie! Muszę to dopisać do mojej listy wycieczek :)
    Pozdrawiam BIRGINSEN

    OdpowiedzUsuń