Zbliża się półmetek lata. Jak wiecie, to najlepsza
pora na wycieczki, które pomagają zregenerować umysł i ciało w przerwie od
pisania. Chcę Was zachęcić do odwiedzania miejsc na łonie natury, gdyż ona
pomaga poczuć się wolnym i spokojnym. Wszystko, co otacza nas na co dzień:
hałas, zgiełk, szum, tłumy ludzi, zostawia pewne skazy na naszej psychice.
Wyjazd na odludzie nie raz jest zbawieniem dla zmysłów.
Jedną z propozycji jest Skalne Miasto w czeskiej
miejscowości Adrspach. Jest to mała wioska w Sudetach Środkowych, które są
fragmentem pasma Gór Stołowych. Jeżeli czujecie w żyłach zew wspinaczki
ściankowej, może to być dla Was mały raj. Nie chcę Wam zdradzać wszystkich
szczegółów, bardziej chciałabym zachęcić, abyście odwiedzili to tajemnicze,
urokliwe miejsce. Może stanie się ono inspiracją do spisania jakiejś historii, a nawet jeżeli nie, spędzicie miło czas wśród natury, gór i potoków.
Na samym początku, po wejściu na teren Skalnego Miasta
czeka Was urzekający widok jeziora mieniącego się niesamowitymi barwami zieleni
i turkusu. Woda w nim jest tak czysta, że gdy nie wieje wiatr, mogłaby służyć
jako lustro. Piaskowe skały odbijają się od jej toni wraz z sosnowymi lasami z
kosodrzewiną. Woda jest naprawdę czysta, można bez trudu dostrzec pływające w
niej olbrzymie ryby. Niestety nie znam się na nich i nie wiem co to za gatunek,
ale przypominają… nie, lepiej milczeć niż palnąć coś głupiego. Zobaczcie sami
jaki widok czeka Was zaraz po przyjeździe na miejsce.
Wszystkich amatorów pływania, muszę niestety rozczarować.
Na terenie parku jest kategoryczny zakaz kąpieli oraz wchodzenia do wody.
Po okrążeniu zbiornika udajemy się szlakiem w głąb
oszałamiających formacji skalnych. Wiele z nich ma swoje nazwy, by pomóc
wyobraźni w porównaniu ich do żywych istot lub przedmiotów. Ścieżka jest niemal
cały czas pozioma, nie ma wzniesień, a turysta idąc między skałami, może
podziwiać ich majestat. Ogromne wrażenie robią szczeliny skalne, którymi
biegnie główny szlak. Różnica temperatur w tych miejscach wynosi czasem kilkanaście
stopni. Warto mieć ze sobą coś z długim rękawem. To podpowiedź dla zmarzluchów
takich jak ja.
Jeżeli niezbyt przepadacie za latającymi owadami,
pamiętajcie, żeby użyć preparatu w spray’u. Ja należę do tych, którzy niestety
nie lubią się z robaczkami, co widać na kolejnym obrazie… tak, zostałam
przyłapana na walce z insektami w rezerwacie przyrody. Każdy ma swoje
tajemnice, moja właśnie ujrzała światło dzienne.
Małe skrzydlate potworki ;)
Dochodząc do wodospadu, znajdujesz się na końcu
szlaku. Na szczęście droga powrotna biegnie w innym kierunku, co gwarantuje
wciąż nowe widoki. Tym razem szlak biegnie schodami w górę skalnych formacji.
Rodziny z dziećmi w wózkach, niestety muszą skorzystać z tej samej trasy, którą
dostali się na koniec szlaku, ale nie
martwcie się! Wracając, na pewno zmieni się Wasza perspektywa i założę się, że
dostrzeżecie w skałach coś nowego. Tym, którzy zdecydują się na powrót drogą ze
schodami, trud wynagrodzą zapierające dech w piersiach widoki, a także liczne
niespodzianki sporządzone przez samą naturę, których Wam nie zdradzę.
Zobaczycie sami!
Na końcu będziecie mieli możliwość zjedzenia czegoś
dobrego, by zregenerować siły. Mam dla Was również kilka rad:
1. Zarówno samotni turyści, jak i rodziny powinny
wiedzieć, że na szlaku nie występują żadne toalety. Jedyne, jakie są, to płatna
toaleta przy kompleksie gastronomicznym, oraz całkowicie darmowa w punkcie
informacji, zaraz przy wejściu do Skalnego Miasta.
2. Na terenie parku jest zakaz palenia papierosów,
ściółka jest sucha i występuje tam duże ryzyko pożarów.
3. Za bilet zapłacicie czeskimi koronami (120 kc bilet
normalny), jak i polskimi złotówkami.
4. Około 200 metrów od głównego wejścia znajdują się
parkingi. Nie chcę Was wprowadzać w błąd, byłam tu ostatnio drugi raz. Za
pierwszym razem parking był płatny, za drugim darmowy.
Jednego jestem pewna, wybierając się na wycieczkę do
Adrspach, na pewno dobrze spędzicie czas. Zachęcam również do odwiedzania tego
miejsca w tygodniu, jako wyjazd urlopowy. Ominiecie w ten sposób dni, w których
będzie tam mnóstwo turystów – soboty i niedziele.
Dajcie znać, czy byliście w tej cudnej krainie, a
jeżeli nie, jedźcie i koniecznie napiszcie, czy Wam się podobało!
Ps. Ze Skalnego Miasta macie kawałek drogi na
Szczeliniec i Błędne Skały.
W jednym dniu można zaliczyć dwie atrakcje ;)
Sudety kryją w sobie mnóstwo atrakcji. Skalne Miasta (bo jest ich kilka) to jedne z najpiękniejszych.
OdpowiedzUsuńO tak, jest czym nacieszyć oko ;)
UsuńJak tam pięknie! Muszę to dopisać do mojej listy wycieczek :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam BIRGINSEN
Polecam, pięknie tam i spokojnie :D
Usuń