środa, 31 października 2018

Co z tą książką odc.2


Kochani! Do końca akcji pozostały tylko 3 dni!


Poniżej opis kampanii na portalu POLAKPOTRAFI.PL 

Idea projektu jest prosta, wydanie powieści "Dziedzictwo". Co w niej nadzwyczajnego? To powieść osadzona w przyszłości, ale to nie tylko opowieść science fiction, to historia przyszłości, która jest całkiem realna. "Dziedzictwo" to kontynuacja "Płatków śniegu", książki wydanej pod koniec 2017 r.
CEL PROJEKTU:
Celem projektu jest wydanie powieści „Dziedzictwo”, która jest kontynuacją powieści "Płatki śniegu" - prozy współczesnej z elementami przygody, thrillera oraz science fiction.
Zebrane pieniądze zostaną przeznaczone na redakcję oraz korektę, skład i łamanie, wydanie elektroniczne i opłaty dla portalu.
Jeśli Wasze wsparcie przekroczy:
150% to pozostałą kwotę zainwestuję w wydanie papierowe.
200% to pozostała kwota pokryje wydanie papierowe oraz korektę trzeciej części.
250% to pozostała kwota pokryje wydanie papierowe, oraz korektę trzeciej części oraz zwiastun filmowy trylogii.

O MNIE SŁÓW KILKA:
Urodziłam się w Rybniku i tam też mieszkam. Chociaż ciągnie mnie do różnych miejsc w Polsce, moim domem jest rodzinne miasto.
Od dziecięcych lat kocham czytać, zaraził mnie tym dziadek i jego barwna gablota z książkami. Chłonęłam słowo pisane, zatracając swój umysł w świecie książek. Pragnęłam tworzyć, tak jak autorzy moich ulubionych powieści i chociaż jestem na początku drogi, pragnę dalej pisać. Inspiracje podsycają sny, które są nadzwyczaj porywające.
"Dziedzictwo" to dalsze przygody Elii, wejdź w jej świat i daj się porwać przygodzie.

O KSIĄŻCE:
"PŁATKI ŚNIEGU"

Główna akcja rozgrywa się w przyszłości, gdzie władza jest nieodzownym elementem egzystencji. "Płatki śniegu" to pierwsza część przygód Elii Madej. Akcja powieści rozgrywa się w 2125 r. kilka lat po wojnie technologicznej, w zastraszonym przez najeźdźców zwanych Egidą miasteczku. Ich upadek sprawia, że wszystko wraca do normy, a ludzie wznoszą nowe mury.
Główna bohaterka Elia walczy z monotonną codziennością w pracy i życiu osobistym. To pracownica korporacji, której jedynym zajęciem jest przeglądanie stosu papierów i urządzeń elektronicznych, jakie przysyłają jej z innych działów. Wieczory spędza w pobliskim barze, zatapiając swoje smutki kolorowymi drinkami ze słomką.
Elia to silna kobieta szukająca swojej właściwej ścieżki w życiu. Strata ojca w dzieciństwie odbiła się na jej relacjach z płcią męską, a jej zapracowana matka wykształciła w niej niechęć do innych osób. W świat Elii wchodzimy w momencie, gdy ze smutkiem uświadamia sobie, że została sama, wspomina matkę, która zmarła przed paroma laty. Świat Elii zmienia się w jednej chwili, gdy na zastępstwo chorej asystentki przychodzi tajemniczy mężczyzna. To właśnie on jest ogniwem zapalnym kolejnych niefortunnych zdarzeń. W jednym momencie Elia zostaje obdarta ze wszystkiego, co dotąd znała i kochała. Wplątana w spisek walczy o życie, uświadamiając sobie, że każdy ma dwie twarze. Całe jej życie to stek kłamstw wpajanych od dzieciństwa.
Powieść „Płatki śniegu” jest dostępna w wersji elektronicznej, w popularnych księgarniach internetowych.

"DZIEDZICTWO"
Kontynuacja powieści "Płatki śniegu" zabiera nas w dalsze losy Elii Madej i Edwarda Lloyda. Stawiają czoła największemu wrogowi. Ojciec Edwarda nie zakończył swojego projektu, chęć przejęcia władzy nad ludzkim umysłem staje się jeszcze silniejsza. Elia i Edward zmuszeni są powstrzymać ojca przed kolejną katastrofą. Odkrywając prawdę w pierwszej części, stają się dziedzicami życia. W tej części podejmują wyzwanie rzucane przez ojca Edwarda, przemierzą trzy oddalone znacznie od siebie tajne kolonie, każda z nich jest wyjątkowa, a życie działa na innych warunkach, niż poznali je dotychczas bohaterowie powieści. Miastami kieruje tajne stowarzyszenie i aby powstrzymać ich przed próbą zawładnięcia człowiekiem, Elia z towarzyszami podróży musi zniszczyć system, trzymający w ryzach ludzkie umysły. W ich rękach pozostaje nadzieja, tylko oni mogą zapobiec nadchodzącemu złu i ocalić ludzkość.
Dziedzictwo zabierze Was w przygodę pełną zwrotów akcji, intryg przeplatanych humorem. Elia zmierzy się z własnym umysłem, teraźniejszość będzie walczyć z przeszłością i snami Elii. Tylko od niej będzie zależało czy prawda wygra z obłudą i czy nie odbije się na jej cennym darze, jaki nosi pod sercem.
Nie chcę wiele zdradzać o drugiej części, aby nie odsłonić ważnych faktów "Płatków śniegu", która jest ściśle powiązana z "Dziedzictwem". Można napisać do mnie prywatną wiadomość, a odpowiem na pytania ;)



Surowy FRAGMENT KSIĄŻKI "Dziedzictwo":
Odpocznijmy razem
Te słowa: „Elio wracaj tu!”. Pamiętam te słowa. Jak to jest możliwe, że je pamiętam? Nie były ciepłe, przeciwnie były szorstkie, o lodowatym brzmieniu. Już wiem, przypominam sobie. Biegłam tym przeklętym, zielonym korytarzem, jedna z lamp przy suficie migała, światło gasło i się włączało. Brzęczała jak rozwścieczona osa, pragnąca użreć skórę przy uchu. Tuż pod lampą potknęłam się i upadłam. Kolano bolało, ból rozchodził się w górę po udzie. Rozdarłam białą pończochę, plamiąc ją krwią. Daniel wołał mnie i gonił. Nie zdołałam mu uciec, przecież nie byłabym w stanie.
– Elio, wracaj tu! – warczał.
– Nie! – trzymałam się za kolano, błagając, by przestało boleć.
– Elio! Chodź, obiecuję to ostatni zastrzyk. Mam dla ciebie misia.
– Ale ja nie chcę! – krzyczałam, wstałam i kuśtykając, biegłam dalej bez ustanku, nie bacząc na nogę, włóczyłam nią po kafelkach.
– Obiecuje, że to ostatni raz i już będziesz zdrowa.
Złapał moje ramię, nie zdołałam się wyrwać. Zacisnął mocno palce, z łatwością oplatając chudą kończynę. Bolało. Podniósł mnie, ja się nie poddawałam. Szarpałam, wyrywałam i wiłam się najmocniej, jak tylko potrafiła mała dziewczynka.
– Ja nie chcę! To boli!
Wgryzłam swoje zęby w jego przedramię. Syknął i upuścił mnie na podłogę. Uderzyłam czołem o posadzkę. Podniosłam się po kilku sekundach. Daniel rozmasowywał miejsce ugryzienia, jego wzrok był zajadły, rozwścieczony. Przeraziłam się na śmierć. Chciałam płakać i krzyczeć.
– To było niemądre. – Kiwał głową.
– Ja nie chcę! – powtarzałam bez ustanku.
Jego twarz przybrała mściwy wyraz.
– Wracaj!
Zanim zdążyłam uciec między jego nogami, złapał mnie rękoma w tali i podniósł wysoko. Jedną ręką trzymał za pas, a drugą zatkał usta. Zabrał mnie do jednego z pokoi zabiegowych. Przy metalowym stole ze strzykawkami, na krześle siedział ogromny, pluszowy, brązowy miś z czerwoną kokardą na szyi.
– Widzisz, obiecany miś. Będzie twój, jeżeli dasz mi ostatni raz zrobić zastrzyk.
– Boli! To boli! – płakałam, nie chciałam tego więcej.
– Postaram się być bardzo delikatny. Obiecuję, teraz przytul swojego nowego misia.
Postawił mnie na nogi. Pobiegłam do pluszowej zabawki, wtulając swoją twarz w jego miękkie, gęste futerko. Poczułam lekkie ukłucie i szczypanie w ramieniu. Odwróciłam się do Daniela, rozwarłam szeroko oczy na widok pustej strzykawki.
– I co, bolało? – zapytał.
– Nie – pokręciłam głową. – Mogę go zabrać?
– Oczywiście jest twój, przecież ci obiecałem.
Zabawka była większa ode mnie, nie przeszkodziło mi zabrać jej do swojego pokoju. Przeszłam obok niego, jeszcze raz spoglądając na strzykawkę. Na biurku w wazonie stały kwiaty, świeżo zebrane z pola.
– Bym zapomniał o najważniejszym. – Podszedł do biurka.
Daniel zawsze wyciągał mały kwiatuszek i wkładał w kieszonkę sukienki. Tak zrobił i wtedy. Wyjął jeden z kwiatków i włożył w klamrę moich szelek na ramionach ze spódnicy. Oblizałam usta i zacisnęłam mocno aż zbielały od nacisku.

 – Elio wstawaj, musimy uciekać! – Edward szarpie za rękę i klepie po policzku.
Budzę się, powieki mam ciężkie, musiałam stracić przytomność. Dźwiga mnie z ziemi, trzymając mocno w pasie. Podmuchy popychają nas w stronę Alana i Tiny.
– Przepraszam. – Gładzę swoje ramię. Nie ma na nim śladu po igle, chociaż czuję, jakby ledwie co wbito ją w moje ciało. Pamiętam ból ukłucia i szczypanie.
– Nie przepraszaj tylko rusz tyłek!
– To ta lawenda – przekrzykuję huk. – Przypomniała mi coś z dzieciństwa. – Odgarniam włosy i patrzę na jego twarz, osłaniając swoją jego ramieniem.
– Nie teraz!
Przyciska mocniej moją głowę do swojego ciała i prowadzi. Silny podmuch powala nas na ziemię. Łapię jego rękę i zbieram się szybko z podłoża. Ciągnie mnie w kierunku hangaru, jeszcze kilka metrów dzieli nas od bezpiecznej strefy. Za plecami rozpętuje się burzowe piekło. Ciemne chmury tworzą ogromne leje, przypominające tornada, ale jednak nimi nie są. Biegnę za nim na tyle, jak dalece pozwalają mi siły. Moje krótsze nogi nie są w stanie wykonać ogromnych susów, potykam się o kamienie, kolana są miękkie. Mięśnie ud palą od tempa narzuconego przez Edwarda. Czarna ściana dogania nas błyskawicznie. Co jakiś czas obok pojawia się jakby kula wyładowania elektromagnetycznego. Przerażenie dodaje mi więcej sił. To nie tornada, to piekło rzucane z nieba na ludzką istotę. Przerażona widokiem wyrównuję bieg z Edwardem i już prawie będąc u celu, przekraczamy jakąś dziwną linię na ziemi. Zaślepiona widokiem lawendy nie dostrzegłam jej wcześniej. Tuż za nią Edward zwalnia i obraca się w stronę burzy. Wpadam na niego, prawie go wywracając. Obejmuje mocno, nie puszcza.
– Lada moment i zostałabyś tam – sapie. Odsuwa się, nabierając tchu.
Z wyżłobienia wyrytego w ziemi pojawia się jakby hologram. Przypomina materiałową płachtę, rozciągana od podłoża i rozściełana nad naszymi głowami, osłania od złowrogiej pogody. Trzy zakrzywione słupy łączą się dziwaczną osłoną, chroniąc nas od burzy i gwałtownego ulewnego deszczu. Płaszcz zakrzywia się tak, jak biegnie załamanie słupów, tworząc szeroki lej zwężający się i prowadzący do otworu w ziemi.[...]

Oprócz książki w wersji elektronicznej chciałabym w przyszłości wydać papierowy nakład oraz nagrać audiobooka.
Fragment książki "Płatki śniegu" dostępny TUTAJ
                   
PLAN NA 2018/2019
Książka jest gotowa! Wymaga korekty i składu, projektu okładki i machiny promocyjnej (w self-publishing moja promocja kuleje, ale staram się szybko uczyć na błędach). Zaraz po zakończeniu akcji na polakpotrafi tekst trafi na korektę. 

Gdzie można mnie znaleźć:
Zwiastun filmowy książki "Płatki śniegu":
Notka prasowa:
Prywatnie:

Opinie o książce "PŁATKI ŚNIEGU":
Lubimyczytac.pl:
„Szokuje i zapada w pamięć na długo! Świetna pozycja dla każdego maniaka książek. Akcja wciąga od samego początku. Historia przeplatana zapiskami bohaterki (przemyślenia, odczucia, nadzieje i lęki), nie zabrakło śmiesznych momentów i dramatycznych scen.” Copacabana
Empik.com.pl
„Świetna pozycja, gorąco polecam. Książka dla fanów akcji, kryminału, sensacji a nawet romansu.” Anonim
Upolujebooka.pl:
„Wciągająca powieść napisana z perspektywy bohaterki. Pełna zabawnych scen, akcji i przygody. Pozycja porusza drażliwe tematy, zderzenie z rzeczywistością, jakim jest brutalność ludzi na wysokich stanowiskach. Książka otwiera nam oczy, a odkładając ją na półkę, zastanawiamy się nad własnym życiem. Polecam.” Karolina
Gandalf.com.pl
 „Mile spędzony czas. Przyjemna pozycja.” Edi


NAGRODY:
- Podziękowania na facebooku oraz drogą mailową.
- Książka "Dziedzictwo" i "Płatki śniegu" w wersji elektronicznej.
- Książki "Płatki śniegu" oraz "Dziedzictwo" w wersji papierowej.
- Logo sponsora/imię i nazwisko w książce (podziękowanie).
- Fototapety na komputer.
- Pocztówka z mojego miasta.
- Zakładka do książki o których pisałam TUTAJ

O akcji pisał portal rybnik.com.pl







Zapraszam do wsparcia. Wydaj ze mną książkę i zdobądź unikatowe egzemplarze papierowe, lub udostępnij. Będę wdzięczna za przesłanie znajomym, którzy lubią książki i z chęcią zaopatrzą się w jedna z moich na jesienną aurę. Książka to również doskonały pomysł na prezent urodzinowy czy święta. Dla Ciebie to jedno kliknięcie, a dla mnie szansa na wydanie kolejnej powieści :D
Jeżeli akcja nie uzyska 100% pieniądze wracają na Wasze konta.

Pozdrawiam,
Dorota


poniedziałek, 29 października 2018

Książka dla każdego z autografem

    

    Cześć,
na dworze szaro buro i ... (wstaw odpowiednie słowo w miejsce kropek). Podobno ma się polepszyć, zaciskam dłonie, aby tak się stało. Jak na razie przez cały tydzień moim najlepszym towarzyszem dnia jest kubek kawy. Dzisiaj przyspałam, miałam sporo planów a przyspałam i obudził mnie dźwięk dzwoniącego telefonu. Spoglądając na zegar zdębiałam 10.00. Moje oczy musiały wyglądać przekomicznie, aż dziw, że gałki zostały w oczodołach a nie wypadły z szoku na dywan. Zwlekłam swoje cztery litery i piję kawę, poprawka drugą kawę. Nie pamiętam kiedy miałam urlop, dzień wolnego, by walnąć zwłokami na plaży czy zielonej trawce i łapać promienie słoneczne bez stresu. Cały ten rok, to rok wyzwań i zmagań.

Plan na dzisiaj:

- wykonać projekt okładki do książki,
- wykonać projekt zakładki,
- napisać scenę pościgu do kolejnej powieści,
- prace domowe,
- promować projekt na polakpotrafi.pl/projekt/dziedzictwoksiazka,
- ogarnąć Wordpressa i przygotować się na przeniesienie bloga,
- wykonać zdjęcia do portfolio na sezon wiosna/lato 2019 (to zajmie więcej dni).

    Sporo do zrobienia w kilka godzin, przynajmniej część muszę dzisiaj zakończyć.
Jak to jest u Was z samozaparciem? Stawiając sobie codzienne cele wykonujecie je w całości, czy zawsze zostaje coś na kolejny dzień?

    Poniżej wstępny projekt okładki dla książki 2 w 1. Pytanie do Was: przyciąga uwagę? Myślę ciągle o napisach i nie mam weny na ich zmianę ale chcę je zmienić. Co doradzacie?




    Ps. Do końca akcji na polakpotrafi pozostało 5 dni. Wewnątrz cała chodzę ze zdenerwowania czy akcja wypali. Mieliście już styczność z takimi przedsięwzięciami? Jeśli tak to jakimi. Czy sądzicie, że warto brać udział w finansowaniu społecznościowym? Jeśli jesteście maniakami książek (tak jak ja) zapraszam do wsparcia lub udostępnienia swoim znajomym, będę bardzo wdzięczna ;)

Powieść DZIEDZICTWO akcja na polakpotrafi.pl


   AKTUALIZACJA 30.10.2018:

   Z wytyczonych celów jak zwykle udało się osiągnąć tylko trzy:
- wykonać projekt okładki do książki,
- wykonać projekt zakładki,
- prace domowe.

   Ups...

   Pocieszam się natomiast ciepłym powietrzem na dworze. W Rybniku mamy 20 C na termometrach, wietrznie i pochmurno. Ciemne, wręcz czarne chmury kotłują się gdzieniegdzie z białymi puchami jak mleko w filiżance kawy. A ja nie lubię mleka :D Zerknęłam wczoraj na prognozę pogody i doznałam szoku. Cały tydzień ma być słonecznie i ciepło. Jak na razie jest ciepło, ale słonka nie widać tylko chmury... Wiecie, mi się podoba taki klimat apokaliptyczny, tylko biedni ci ludzie co trzymają się każdej rzeczy: przystanku autobusowego, śmietnika, słupka od znaku. Taki wiatr nas dzisiaj napadł ale za to mamy czyste powietrze. Poniżej link do mapki gdzie można sprawdzić jakość powietrza w Waszym regionie:

Mapa stanu jakości powietrza.

   Rybnik jest na zielono. Uff... okna otwarte. A jak u Was z powietrzem?

środa, 24 października 2018

Pochmurno i wietrznie... a ja dalej piszę książki.


Cześć,
za oknami pochmurno i wietrznie... aż kark lodowacieje bez szalika, a palce marzną z braku rękawiczek.
W mieszkaniu również robi się chłodno, a ogrzewanie miejskie przypomina o swoim istnieniu tylko nocą,
gdy wszyscy smacznie śpią. Mimo humorów pogody zmuszającej do wypicia całego dzbanka kawy, działam dalej.



10 dni - tyle tylko pozostało do końca akcji mającej na celu wydanie książki "DZIEDZICTWO" czyli kontynuacji książki "Płatki śniegu" na portalu polakpotrafi.pl

AKCJA Książka DZIEDZICTWO




Jeżeli akcja się powiedzie Elia ponownie zawita do świata czytelników i wypełni ich czas swoimi przygodami. Zmierzy się ze swoim przekleństwem, które sprawili jej rodzice. W tej części wyjaśni się cel podróży bohaterki. Aby przetrwać, stanie twarzą w twarz ze swoim wrogiem. Sprawdź co stanie się z Elią, kto wygra ostateczne starcie o władzę i do kogo będzie należał świat. Umysł płata figle, sprawdź do czego jest zdolny.

Poniżej okładka książki 2 w 1, czyli PŁATKI  ŚNIEGI i DZIEDZICTWO razem.




Wszystkie okładki są mojego autorstwa i oddają charakter powieści.


Lubicie zakładki do książek? Tutaj moje projekty ;)
Lubicie serie wydawane w jednej pozycji książkowej?



 O książce PŁATKI ŚNIEGU pisałam tutaj oraz post i post, natomiast o DZIEDZICTWIE znajdziecie wzmiankę tutaj oraz surowy fragment książki.

Pozdrawiam,
Dorota


wtorek, 23 października 2018

Nowy poradnik dla wszystkich: JAK ZDOBYĆ LEPSZĄ PRACĘ?




Rozmowa kwalifikacyjna kojarzy się prawie zawsze z czymś, co wyzwala w nas negatywne emocje i odczucia. Kojarzy się ona ze stresem, nerwami, wilgotnymi dłońmi i serią, czasem niewygodnych pytań.
Pytanie brzmi: Dlaczego w tak dużej mierze musi ona kojarzyć się źle?
Odpowiedź jest następująca: Ponieważ korzystasz z rozmowy kwalifikacyjnej w złym momencie swojego życia. Abstrahując od przypadków, w których tracimy pracę z dnia na dzień lub gdy wiemy, że taka sytuacja nastąpi w najbliższych tygodniach, zwykle rozmowa kwalifikacyjna to konieczność ostateczna.




Jeżeli chcesz w naturalny sposób, w sposób znaczący poprawić swój wizerunek na rozmowach kwalifikacyjnych, szukaj pracy, mając pracę. To jedno z kilku „przykazań” rozwoju zawodowego, a tym samym w radzeniu sobie z rozmowami o pracę. Jeżeli chcesz zarabiać więcej, rozwijać się, nie możesz pozwolić na to, by latami tkwić w jednym miejscu pracy, wykonując wciąż te same czynności.

Wracając do zasady szukania pracy w trakcie pracy. Jeżeli odczuwasz w pracy znużenie i ogólnie jej nienawidzisz i, co najważniejsze, wiesz, że MOŻESZ SOBIE POZWOLIĆ na zmianę w swoim życiu, to definitywny znak, że czas działać. Jeżeli będziesz pielęgnować tę nienawiść i znużenie, zaczniesz się „psuć” od środka. Twoje otoczenie odczuje to mocniej, z każdym kolejnym kwartałem. Staniesz się człowiekiem bardziej apatycznym, zrzędliwym, drażliwym. Zawsze uśmiechnięci znajomi zaczną cię unikać, bo całościowy klimat wspólnych wypadów zacznie podupadać przez narzekanie na zbyt szarą rzeczywistość.
Skąd możesz wiedzieć, czy możesz sobie na to pozwolić? Staraj się w życiu oszczędzać. Jeżeli będziesz dysponować odłożoną kwotą, która pozwoli Ci przeżyć kolejne 4 miesiące i normalnie funkcjonować, na takim poziomie jak w czasie obecnej pracy, można stwierdzić, że możesz sobie pozwolić na zmiany bez większego materialnego i psychicznego obciążenia. Oczywiście rzecz polega na tym, że szukasz pracy, mając pracę i teoretycznie przechodzisz gładko z jednej do drugiej. Zakładam też, że w drugiej pracy otrzymasz na wstępie takie samo, lub wyższe wynagrodzenie. Zdarzają się jednak sytuacje, w których okaże się, że Twoje wyobrażenia o nowym stanowisku mijają się z rzeczywistością i np. stwierdzisz, że to jednak nie jest miejsce dla Ciebie, lub po prostu nie przedłużą Ci umowy. Musisz zdawać sobie sprawę, że może zaistnieć taka sytuacja. Zmiana pracy wiąże się więc za każdym razem z tego typu ryzykiem. Dlatego odpowiednio wcześniej zabezpiecz się finansowo na taką kolej rzeczy. Często zdobyć pracę jest o wiele łatwiej, niż ją utrzymać.

Wyobraź sobie, że jesteś pracodawcą. Tak, teraz to właśnie ty będziesz decydować, czy dać komuś pracę, czy nie. Tworzysz w sieci ogłoszenie, na które odpowiada ci 50 kandydatów. Po wstępnej selekcji zostanie 30. Potrzebujesz specjalisty, a przecież chcesz wybrać jak najlepiej, by twoja firma zanotowała zyski z tej INWESTYCJI, jaką jest zatrudnienie pracownika. Rozpoczynasz pierwszy etap, na którym przeprowadzasz test osobowości. Polecam wam przeprowadzić sobie taki test w domowym zaciszu, gdyż wiele osób nie potrafi sprecyzować, w jakim zawodzie mogliby się spełniać, dlatego szukają odpowiedzi na forach lub blogowych artykułach. Dobrej, czyli prawdziwej odpowiedzi nie znajdziesz na żadnym forum. Jest wiele typów osobowości, a większość ludzi będzie ci próbowała pomóc, mierząc cię swoją miarą. Pomimo tego, że liczba typów osobowości człowieka jest skończona, każdy ma pewne swoje własne walory i predyspozycje, które pozwalają w pewnych kierunkach osiągnąć więcej od innych. Wystarczy wypełnić ogólnodostępny w Internecie test Gallupa, który podpowie Ci, w jakich zawodach będziesz się spełniać, ale więcej opiszę o tym w dalszych rozdziałach.
Wracając do selekcji podań. Z 30 kandydatów wyłaniasz 10, z których wybierzesz swojego nowego pracownika. Gdy przyglądasz się uważnie dokumentom aplikacyjnym, zwracasz uwagę, że dwóch kandydatów wciąż kontynuuje swoją pracę. Czy nie zaciekawiłoby cię jako pracodawcę, dlaczego ktoś, kto pracuje, chce nagle pracować u ciebie? Postanawiasz zorganizować 10 spotkań, na których przyjrzysz się kandydatom. Większość wydaje się zdenerwowana, jakby czuli presję, że ktoś może im odebrać szansę. Odpowiedzi nie są spokojne, nie raz słyszysz, jak ktoś strzela gafę lub faux-pas, które dochodzi do ich świadomości, uzmysławiając po chwili, że pewnie z tego powodu szanse na zatrudnienie spadną do minimum. Tymczasem, dwóch kandydatów zachowuje się spokojnie, na ich twarzach widnieją szczere, niewymuszone uśmiechy, pojawia się delikatny, subtelny żart rozluźniający całą atmosferę, słuchasz historii zatrudnienia kandydata i nagle dochodzi do ciebie, że to właśnie ten, który w dalszym ciągu pracuje.
To bardzo proste i logiczne. Człowiek, który pracuje i wysyła podanie o pracę do innego miejsca zatrudnienia, po prostu jedyne co ma do stracenia to być może ten jeden dzień urlopu, który wykorzystał, by dać szansę losu. Uda się, to świetnie, nie uda się, to nic – będę próbował dalej. Ten typ rozumowania znacznie różni się od tego, który siedzi w głowach tych, którzy w jakiś sposób zostali zmuszeni do zmiany, lub podjęcia pracy. Zobowiązania finansowe, zaległe rachunki, dzieci na utrzymaniu, prowadzą do tego, że rekrutujący może odnieść wrażenie, że ubiegający się o pracę jest zdesperowany, zniechęcając rekrutującego do podjęcia współpracy. Wbrew wszelkim teoriom, rekrutujący to też człowiek i zapewniam was, że jeżeli poczuje się on dobrze w twoim towarzystwie, a do tego dobrze sprzedasz mu swoje umiejętności i historię zatrudnienia, masz pracę jak w banku (chociaż to przysłowie może niezbyt tutaj pasować…).
Aplikowanie w czasie zatrudnienia jest równoznaczne z tym że jest to decyzja przemyślana, a nie desperacka i że nie jest to aplikowanie na wszystkie możliwe ogłoszenia. Potencjalny pracodawca może mieć również wrażenie (możesz mu również pomóc w odniesieniu takiego wrażenia), że chcesz przejść do jego firmy, pragnąc się rozwijać. Ma on wtedy jaśniejsze spektrum odnośnie do swoich oczekiwań co do Twojego zaangażowania w wykonywanie przyszłych obowiązków.

Opowiem wam historię pewnego pana żyjącego w przeciętnym mieście, w przeciętnym mieszkaniu, który mając pewną, ale przeciętnie płatną pracę postanowił zmienić ją, głównie ze względów finansowych, by zacząć spełniać swoje marzenia. Doskonale wiedział, że jego słabym punktem jest pytanie o oczekiwania finansowe. Nie mógł przecież odpowiadać w stylu:
– A ile mogą Państwo zapłacić?
Czy też:
– Najlepiej jak najwięcej!
Dlatego wziął on kartkę, długopis i uruchomił wyobraźnię. Zadał sobie pytanie: Ile musiałbym zarabiać, żeby żyć tak, jak sobie wymarzyłem? Tutaj odpowiedzi mogą być różne, ale w obecnym etapie chciałbym skupić się na tym, by żyć spokojnie, bez przepychu. Rozpisał sobie wszystkie wydatki, jakie będzie musiał opłacić.

Na kartce napisał tak:

Budowa małego domku (miesięczna rata kredytu):
1.200 zł
Opłaty za media i podstawowe rachunki:
500 zł
Jedzenie, chemia, zakupy codziennego użytku:
1.200 zł
Miesięczna rata za samochód:
600 zł
Paliwo i eksploatacja samochodu:
700 zł
Fundusz na oszczędności i na ewentualne niespodziewane wydatki:
1.500 zł
Razem:
5.700 zł


Tyle wystarczyłoby, żeby pan, o którym cała historia zaczął żyć spokojnie, spełniając krok po kroku swoje marzenia. Czy wyobrażacie sobie, idąc na rozmowę kwalifikacyjną, że na pytanie o oczekiwania finansowe odpowiadacie: 5.700 zł (w dodatku dopowiadając na końcu NETTO)? Otóż celem tego pana, było przyzwyczajenie się do wypowiadania tej kwoty w sposób opanowany, jakby to było o 200 zł więcej, niż zarabia się obecnie, a także do reakcji na wypowiadanie takiej kwoty. Dlatego też nie radzę wam aplikować na wasze od zawsze wymarzone stanowiska w wymarzonych firmach jako pierwsze. Po kilku rozmowach kwalifikacyjnych, wypowiedzenie tej kwoty będzie tak łatwe, jakby to miało być 2.100 zł. I uwierzcie… po którymś razie uda się i zostaniecie wynagrodzeni taką wypłatą. Po kilku rozmowach będziesz mieć większe obycie w tego typu spotkaniach, większą kontrolę nad swoim zachowaniem w takich sytuacjach, a co za tym idzie, większe szanse na osiągnięcie sukcesu w firmie, która jest Twoim celem.
Prawda jest taka, że ogranicza Cię jedynie Twój umysł. Jeżeli nie wierzysz w to, że możesz zarabiać dwa razy więcej niż obecnie, to faktycznie nie możesz. Jeżeli dopuszczasz taką możliwość i zaczniesz zadawać odpowiednie pytania, np. co mogę zrobić, by tak się stało? To powodujesz, że taki bieg rzeczy może stać się realnym. Może trzeba zmienić branżę? Może trzeba posiąść wiedzę na dany temat, zacząć wybierać się na zjazdy, gdzie spotykają się ludzie danej branży?
Nie czujesz się najlepiej w nawiązywaniu nowych znajomości? Zadaj sobie pytanie: Jak to zmienić? Pracuj nad sobą i podwyższaj sobie poprzeczkę. Nie pozwól na „zasiedzenie” swojej psychice i stylu życia. I nie szukaj wymówek! Zamiast myśleć kategoriami: „nie mogę, to nie możliwe, nie mam znajomości” zacznij zadawać sobie pytania, jak możesz to zmienić.
Jeśli chcesz dowiedzieć się więcej Jak zdobyć lepszą pracę... sięgnij po poradnik, znajdziesz w nim dziesięć przykazań ubiegającego się o pracę, mnóstwo porad dotyczących rozmów kwalifikacyjnych, ubioru oraz dziwnych pytań zadawanych podczas rozmów kwalifikacyjnych. Poradnik zawiera zeszyt ćwiczeń, który przygotuje Cię do rozmowy kwalifikacyjnej i otworzy drogę do kariery. Przedstawię Ci historię kilku osób, które zbudowały potęgę od niczego, rodząc się w biednych domach, bez żadnych znajomości. To będzie taka mała dawka motywacji, że zmiana Twojego życia jest jak najbardziej realna i możliwa.

PORADNIK: JAK ZDOBYĆ LEPSZĄ PRACĘ?




WEŹ ŻYCIE W SWOJE RĘCE!

czwartek, 18 października 2018

DOBRE WIEŚCI! KOCHAM KSIĄŻKI A WY?




Kochani mam dobrą wiadomość.

Dzisiaj premierę mają moje dwie kolejne książki:



Kocham słowo pisane i przygody opisywane w powieściach.


Czytam i piszę ale to nie jedyna część mojego życia. Z zamiłowania rysuje ołówkami i odwiedzam kolejno najwyższe szczyty polskich gór. Mąż zaraził mnie pasją do żeglarstwa i weekendowych przygód, a ja jego łyżwiarskim szaleństwem.
Pierwszą powieść wydałam w 2017 r. pt. Płatki śniegu, kolejne książki czekają cierpliwie w kolejce na wydanie.

Jak to się stało, że zajęłam się pisaniem?
Mam kolorowe sny nasycone rozmaitymi przygodami, które chciałabym spisać na kartki i podzielić się nimi ze światem. Moja wybujała wyobraźnia spłodziła już kilka powieści, a pierwszą z nich można już przeczytać.

Jakie powieści piszę?
W zasadzie moje palce mogą tworzyć każdą książkę od bajek, przez tomiki wierszy, historię i na powieści kończąc. Jednak kocham sc-fi, czytam mnóstwo pozycji z tego gatunku i godzinami zatapiam się w filmowych scenach ulubionych filmów. Ulubiona seria to Obcy i wspaniała postać Ellen Ripley. Moja pierwsza książka to połączenie thrillera z sc-fi, to mini romans i mnóstwo akcji, a w tle spisek na ogromną skalę z wątkiem genetyki i wielu innych ;) Kolejne powieści to kryminały i szpiegowskie porywacze serc. Co przyniesie przyszłość... zobaczymy ;)




Autor: Dorota Jankowska oraz Tomasz Jankowski
ISBN: 978-83-8155-317-9



Poradnik JAK ZDOBYĆ LEPSZĄ PRACĘ? Został napisany z myślą o wszystkich, którzy z jakiegoś powodu pragną zmienić coś w swoim życiu zawodowym.

Oprócz wielu opracowanych pytań, zebranych z rozmów kwalifikacyjnych, posiada on cenne wskazówki dotyczące samych przygotowań kandydata, oraz punkt widzenia osoby rekrutującej. Znajdują się tutaj również techniki, dzięki którym znacznie zwiększysz swoje szanse w konfrontacji z kontrkandydatami na wymarzone stanowisko. Często narzekamy na różnego typu sytuacje w obecnym miejscu zatrudnienia, to na finanse, to na atmosferę. Czasem po prostu na przepracowanie i brak spełnienie, ale tak naprawdę prowadzi to jedynie do zwiększenia frustracji. Książka ta pomoże Ci zaplanować działania i wyeliminować jak najwięcej czynników, które można przewidzieć w drodze do zmiany miejsca pracy. Weź życie w swoje ręce!


Księgarnia:
Autor: Dorota Jankowska
ISBN: 978-83-8155-318-6

Wyjątkowy tomik wierszy. Podzielony na trzy osobne części: pierwsza z nich to wiersze głównej bohaterki Elii Madej z książki PŁATKI ŚNIEGU, druga część to wiersze Elii z książki DZIEDZICTWO i ostatnia część nawiązująca do książek i aktualnej sytuacji społecznej, jaką każdy z nas obserwuje w codziennym dniu. Nie zabraknie osobistych refleksji na temat życia oraz miłości, czy ulotności uczuć. Jeden z wierszy poświęcony wszystkim, którzy przetrwali cierpienie i stratę bliskich podczas II wojny światowej.


Księgarnia:
Autor: Dorota Jankowska
ISBN: 978-83-8126-246-0


Wyobraź sobie, że twoje życie okazuje się iluzją. Ktoś cię ściga, dopada i porywa. Budzisz się na łóżku ze skrępowanymi kończynami i nagle uświadamiasz sobie, że jesteś częścią układanki, która ma zamiar cię zabić. Wciel się w postać Elii Madej. Kobiety, którą ze zwykłej, szarej rzeczywistości wyrywa raz na zawsze jeden dzień, jedno niecodzienne wydarzenie, jedna chwila. Każdy z nas ma coś do ukrycia. Poznaj najbardziej strzeżoną tajemnicę. 
Główna akcja rozgrywa się w przyszłości, gdzie władza jest nieodzownym elementem egzystencji. "Płatki śniegu" to pierwsza część przygód Elii Madej. Akcja powieści rozgrywa się w 2125 r. kilka lat po wojnie technologicznej, w zastraszonym przez najeźdźców zwanych Egidą miasteczku. Ich upadek sprawia, że wszystko wraca do normy, a ludzie wznoszą nowe mury.
Główna bohaterka Elia walczy z monotonną codziennością w pracy i życiu osobistym. To pracownica korporacji, której jedynym zajęciem jest przeglądanie stosu papierów i urządzeń elektronicznych, jakie przysyłają jej z innych działów. Wieczory spędza w pobliskim barze, zatapiając swoje smutki kolorowymi drinkami ze słomką.
Elia to silna kobieta szukająca swojej właściwej ścieżki w życiu. Strata ojca w dzieciństwie odbiła się na jej relacjach z płcią męską, a jej zapracowana matka wykształciła w niej niechęć do innych osób. W świat Elii wchodzimy w momencie, gdy ze smutkiem uświadamia sobie, że została sama, wspomina matkę, która zmarła przed paroma laty. Świat Elii zmienia się w jednej chwili, gdy na zastępstwo chorej asystentki przychodzi tajemniczy mężczyzna. To właśnie on jest ogniwem zapalnym kolejnych niefortunnych zdarzeń. W jednym momencie Elia zostaje obdarta ze wszystkiego, co dotąd znała i kochała. Wplątana w spisek walczy o życie, uświadamiając sobie, że każdy ma dwie twarze. Całe jej życie to stek kłamstw wpajanych od dzieciństwa.


Niebawem w sprzedaży!
Akcja na: POLAK POTRAFI


Kontynuacja powieści "Płatki śniegu" zabiera nas w dalsze losy Elii Madej i Edwarda Lloyda. Stawiają czoła największemu wrogowi. Ojciec Edwarda nie zakończył swojego projektu, chęć przejęcia władzy nad ludzkim umysłem staje się jeszcze silniejsza. Elia i Edward zmuszeni są powstrzymać ojca przed kolejną katastrofą. Odkrywając prawdę w pierwszej części, stają się dziedzicami życia.

   W tej części podejmują wyzwanie rzucane przez ojca Edwarda, przemierzą trzy oddalone znacznie od siebie tajne kolonie, każda z nich jest wyjątkowa, a życie działa na innych warunkach, niż poznali je dotychczas bohaterowie powieści. Miastami kieruje tajne stowarzyszenie i aby powstrzymać ich przed próbą zawładnięcia człowiekiem, Elia z towarzyszami podróży musi zniszczyć system, trzymający w ryzach ludzkie umysły. W ich rękach pozostaje nadzieja, tylko oni mogą zapobiec nadchodzącemu złu i ocalić ludzkość.
   Dziedzictwo zabierze Was w przygodę pełną zwrotów akcji, intryg przeplatanych humorem. Elia zmierzy się z własnym umysłem, teraźniejszość będzie walczyć z przeszłością i snami Elii. Tylko od niej będzie zależało czy prawda wygra z obłudą i czy nie odbije się na jej cennym darze, jaki nosi pod sercem.


Pytania do Was:

Lubicie wiersze, jeśli tak to jakie i którego autora?
Lubicie serie/trylogie wydawnicze? Jakie i za co je lubicie?
Co sądzicie o poradnikach? Jakie są Wasze ulubione?


Do końca projektu pozostało 17 dni. Aktualna sytuacja wygląda tak: z 2500 zł. zebraliśmy 765 zł. Projekt wsparło 12 wspaniałych osób, do których powędrują książki i inne nagrody, jeżeli akcja się powiedzie (jeżeli nie, pieniążki wracają na ich konta).

AKCJA NA POLAKPOTRAFI.PL


Dla przypomnienia:
Wsparcie za 1 zł - bez nagrody.

Wsparcie za 5 zł lub więcej - podziękowania przesłane mailem, fototapeta inspirowana powieścią oraz tomik wierszy.

Wsparcie za 15 zł lub więcej - podziękowania przesłane mailem oraz na Facebooku, fototapeta inspirowana powieścią x2 oraz "Płatki śniegu" w wersji elektronicznej na czytniki.

Wsparcie za 35 zł lub więcej - podziękowania przesłane mailem oraz na Facebooku, fototapeta inspirowana powieścią x2, pocztówka z mojego miasta oraz "Płatki śniegu" i "Dziedzictwo" w wersji elektronicznej na czytniki.

Wsparcie za 45 zł lub więcej - podziękowania przesłane mailem oraz na Facebooku, fototapeta inspirowana powieścią x2, pocztówka z mojego miasta oraz "Płatki śniegu" i "Dziedzictwo" w wersji elektronicznej na czytniki, zakładka do książki.

Wsparcie za 65 zł lub więcej - podziękowania przesłane mailem oraz na Facebooku, fototapeta inspirowana powieścią x2, pocztówka z mojego miasta oraz "Płatki śniegu" i "Dziedzictwo" w wersji elektronicznej na czytniki, zakładka do książki, papierowy egzemplarz "Płatki śniegu".

Wsparcie za 65 zł lub więcej - podziękowania przesłane mailem oraz na Facebooku, fototapeta inspirowana powieścią x2, pocztówka z mojego miasta oraz "Płatki śniegu" i "Dziedzictwo" w wersji elektronicznej na czytniki, zakładka do książki, papierowy egzemplarz "Dziedzictwo".

Wsparcie za 150 zł lub więcej - podziękowania przesłane mailem oraz na Facebooku, fototapeta inspirowana powieścią x2, pocztówka z mojego miasta oraz "Płatki śniegu" i "Dziedzictwo" w wersji elektronicznej na czytniki, zakładka do książki oraz papierowe egzemplarze "Płatki śniegu" i "Dziedzictwo".

Wsparcie za 500 zł lub więcej - wszystko powyżej czyli podziękowania przesłane mailem oraz na Facebooku, fototapeta inspirowana powieścią x2, pocztówka z mojego miasta oraz "Płatki śniegu" i "Dziedzictwo" w wersji elektronicznej na czytniki, zakładka do książki, papierowe wersje książek oraz logotyp lub imię i nazwisko na specjalnej stronie w książce z podziękowaniami.

Wspierajmy naszą polską kulturę!
Lajkujcie, udostępniajcie i pamiętajcie, że nic nie tracicie wpłacając poszczególne kwoty. Zostawiajcie swoje komentarze i bądźcie aktywni.

Dorota